Agares możesz coś zdradzić a propos tego celu ... nie to żeby zaraz szczegóły , ale tak w zarysie chociaż , kto wie może człowiek się "zainspiruje" ... no chyba że to jakiś naukowsze rzeczy Cel długoterminowy związany trochę z moją branżą - czyli biotechnologia/bioinformatyka/modelowanie molekularne. Własna działalność/projekt - albo całkiem [...]
Tam rozmawialiście o nożowniku, co tam też jeden dostał w nogę, to imo jakby dostał w tętnice udową to mogłoby być pozamiatane. Ja tam z nożownikiem nigdy nie miałem do czynienia na szczęście. Jedynie jakieś sparingi na sztylecie włoskim z elementami walki wręcz. Żadne obezwładnianie nie wchodzi w grę, choć jakieś tam elementy z tego były, ale na [...]
Tam rozmawialiście o nożowniku, co tam też jeden dostał w nogę, to imo jakby dostał w tętnice udową to mogłoby być pozamiatane. Ja tam z nożownikiem nigdy nie miałem do czynienia na szczęście. Jedynie jakieś sparingi na sztylecie włoskim z elementami walki wręcz. Żadne obezwładnianie nie wchodzi w grę, choć jakieś tam elementy z tego były, ale na [...]
[...] strona broni swoich. Ja np że strony swej rodziny nie słyszałem złego słowa o frontowych oddziałach SS, w którym służył mój dziadek, oczywiście z zaznaczeniem że czasem jakiś bydlaka się trafi, jak wszędzie. Dokładnie taka sama logikę prezentują ludzie, którzybwalczyli w AK lub ogólnie przeciw Rzeszy. Że złego słowa powiedzieć nie można a [...]
Mnie to ropziedala jak ludzei mówią, ze byli szczepieni i tłumaczą się odrazu, że to nic takiego itd. No to skoro nic tkaiego to skąd u Ciebie poczucie, że musisz się tłumaczyć
[...] nic z tego oczywiście nie wyszło nawet nie wyjechałem) z tym że on znał norweski , ale jemu się potem życiorys trochę potargał i lipa ... to już na starcie żeśmy ustalili że jak nas ma być dwóch to minimum 3 pokoje każdy ma swój plus jakiś tak zwana przestrzeń wspólną żebyśmy sobie nie wchodzili w prywatne kazamaty , a niech jeszcze ktoś odwiedzi [...]
A nic nowego, następny dzień, nic się nie stało coby nie miało miejsca przez ostatni okres. Też masz tak że jak wj**iesz w g****, to po szyję, i wyrwać się nie umiesz przez tydzień dwa trzy?
jak mnie wczoraj w dvpę wyrvchali to niedopomyślenia ... takie dziadostwo i taka granda jest że gdyby nie kamery tylko w mordę lać wczoraj jak raz udałem się byłem na wycieczkę do Łodzi w celach towarzyskich , no raz na pół roku mi się zdarzy , częściej nie żeby autobusem jechać i bilet oczywiście skasowałem bo nie jestem głupi żeby karę płacić [...]
dla mnie to jest nie do pojęcia licencjatów/inżynierów/magistrów na kierunkach absolutnie zbędnych ... w np. "Wyższej Szkole Gotowania na Gazie" jest jak psów ... ja ich nazywam "dyplomatami" bo zrobili dyplom i zaczynają mieć pretensje a idioto z dyplomem to taki sam idiota tylko że ma pretensje bo ma dyplom ... jak powiedział Dobrowolski swego [...]
Jak przyjedzie to dostanie. Po prostu rozdają je jak cukierki to po ki chxj mu on. No i to jest przykre, że najwyższe Odznaczenie Wojskowe jest traktowane jak "nic" , z jakiej niby okazji "zymski " komik je dostał? Co on niby zrobił? i jakim czynem bohaterskim się wsławił ? Btw nawet się ubrać stosownie nie potrafił adekwatnie do uroczystości #-P [...]
Jak przyjedzie to dostanie. Po prostu rozdają je jak cukierki to po ki chxj mu on. No i to jest przykre, że najwyższe Odznaczenie Wojskowe jest traktowane jak "nic" , z jakiej niby okazji "zymski " komik je dostał? Co on niby zrobił? i jakim czynem bohaterskim się wsławił ? Btw nawet się ubrać stosownie nie potrafił adekwatnie do uroczystości #-P [...]
[...] kwit z napisem złoto ! ale spoko spoko un jest gwarantowany ! po partyjnej cenie ! także nic ino brać i w ten interes wchodzić ! przypominam że wszystko jest bardzo możliwe a sceptykom przypominam tylko rok 2019 ... jak w piosence ... wszystko się może zdarzyć ... gdy czegoś pragniesz gdy bardzo chcesz ... przepis wymyśli się ... ooo !
No, ale rzadko się zdarza taka przepaść w warunkach fizycznych. Ja ważę nie trenując zazwyczaj +90kg i jakoś nie widzi mi się taka akcja z kimś 10kg cięższym. Jak trenuje to tak latam w okolicach 100kg. Mówię o normalnym treningu, nie silowni. Niech będzie ten 110kg ogr %-) no kutwa... Jak bym poczul bol albo coś w oczach to kvrwa bym go [...]
[...] zaczyna sie gdy w oku kamery naj**ana suka biegnie na mnie z butelka i probuje mnie nia uderzyc w leb. Wprowadzam zasady rownouprawnienia i laduje. Chcesz zachowywac sie jak facet, nie bede cie dyskryminowac, przeciez rownouprawnienie jest. Co prawda na pewno nie uderze z calej sily-nie ma potrzeby-ale zapamieta jak dostanie na kichy i [...]
[...] to ciekawe, że najprostsze i najmniejsze jest najgroźniejsze. W sumie teraz można powiedzieć, że kolejny "skokiem ewolucyjnym" będzie sztuczna inteligencja. Ciekawi mnie jak to się w tej kwestii potoczy. Bo w takim hipotetycznym świecie robotów istniałyby pewnie zupełnie inne mechanizmy ewolucji. W jaki sposób działałby dobór naturalny. Już z [...]
Jak gościu waży 60 kg to nic dziwnego, że się tyle razy podciągnie. Antos, bo nie pamiętam czy to ty pisałeś, jak nie to sorry. Bo mówiłeś o tym, że ludzie przesadzają z ilością posiłków i tym, że przesadzają z białkiem. Z tego co wiem to u nas na masie to tak z 5 posiłków dziennie i 1,5-2 g białka na kilogram masy ciała. Czyli jak ktoś waży 90 kg [...]
[...] Tzn okazalo sie dla wszystkich innych, bo ona wiedziala mimo tego wziela z nim slub. Wiec w ciagu kilku lat z jego powodu stracila wszystkich znajomych i rodzine, po tym jak raz po raz odp*****lal akcje do niej i innych po pijaku. Ona z kolei to patologiczny klamca i wieczna ofiara losu. Wiec razem teraz twierdza, ze wszelkim utratom relacji [...]
[...] Tzn okazalo sie dla wszystkich innych, bo ona wiedziala mimo tego wziela z nim slub. Wiec w ciagu kilku lat z jego powodu stracila wszystkich znajomych i rodzine, po tym jak raz po raz odp*****lal akcje do niej i innych po pijaku. Ona z kolei to patologiczny klamca i wieczna ofiara losu. Wiec razem teraz twierdza, ze wszelkim utratom relacji [...]
Ale nie ukrywam, że byłoby mi łatwiej skupić się na jedzeniu jakby mnie ojciec z bratem nie straszyli, że będą mi coś wpychac do gardła. Wiem, że chcą dobrze ale to nie jest takie proste jak im się wydaje. I jakby ojciec się na mnie nie darł. Wiem, że nie mam już pięciu lat i nic mi się nie stanie, jak ktoś na mnie nawrzeszczy, ale nie lubię jak [...]
W ogóle wrócił do domu przed chwilą to mama mnie pochwaliła, że zjadłem ładnie kolacyjke bez marudzenia i w ogóle jaki to ten syn ich zuch a on wypalił "no widzisz, jak chcesz to możesz się postarać". Kurła co on myśli, że normalnie się nie staram czy jak? A może nie mogę jak chce, tylko mogę jak nikt na mnie japy nie drze i nie naciska? Nie, [...]